Miałem ostatnio okazję ograć u znajomych Azul - prościutką grę logiczną w budowanie witraży. Podczas gry na stole ustawia się losowo kilka "koszy", w każdym z nich 4 losowe płytki różnych kolorów. Nastepnie każdy z graczy wybiera jeden z koszy i zabiera z niego wszystkie płytki wybranego koloru, pozostałe płtyki z kosza trafiają zaś do puli, która działa jak kosz bez limitu płytek. Po wzięciu do ręki odpowiedniej liczby płytek ustawiamy je, każdy na własnej planszy w taki sposób, aby uzyskać z góry określoną mozaikę. I tu pojawia się twist: każda płytka której nie uda nam się wykorzystać to ujemne punkty, dlatego też warto myśleć nie tylko o tym jakie płytki przybliżą nas do zwycięstwa, ale również jak zalać przeciwnika nadmiarem płytek, których nie da rady wykorzystać. Musimy też pamiętać, że ważne jest planowanie w jakiej kolejności płytki pojawią się na naszej mozaice, ponieważ każda kolejna płytka warta jest tym więcej punktów im więcej płytek znajduje się w tym samym rzędzie i kolumnie mozaikowej układanki.
Gra jest przyjemna, szybka i bardzo łatwo wyjaśnić zasady. Kolorowe, żywiczne płytki prezentują się ślicznie, są jednak powodem bardzo wysokiej ceny gry. W Cube kosztuje ona aż 170 zł (cena z kosmosu jak na prostotę gry), w Basanti 140 zł. Znajomy który pokazał mi grę ogarnął wersję powystawową w niemieckim sklepie za 90 zł i uważam, że to bardziej adekwatna cena.
_________________ "Soylent Green is other people."
|